Zbliżający się do osiemdziesiątki Clint Eastwood wciąż jest niepoprawny i nieprzewidywalny. Dowodem wchodzący na nasze ekrany jego najnowszy film „Gran Torino”.
Zaangażowane społecznie kino hollywoodzkie
Niewykluczone, że w Hollywood, które karmi się także własnymi mitami, pow-stanie kiedyś film o Clincie Eastwoodzie, kowboju, który zszedł z konia i stał się jednym z najbardziej cenionych reżyserów. Potwierdzeniem – siedem nominacji do Oscara dla jego ostatniego dzieła „Za wszelką cenę” oraz prestiżowa nagroda gildii reżyserów amerykańskich.