Wycofanie się z wyborów głównych sił politycznych otworzyło pole dla osób, których celem jest publiczne zaistnienie i zyskanie rozgłosu. Ostatecznie do prezydentury w Gdańsku pretendują trzy osoby.
W sztabie Jarosława Wałęsy dane te wywołały konsternację. Wyraźnie nikt się nie spodziewał takiego finału. Jakby nie było, chodzi o matecznik PO. Więc to porażka wizerunkowa.