Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Maki dla lwów

Koniec Wielkiej Wojny

Piekło okopów. Bitwa nad Sommą, 1916 r. Piekło okopów. Bitwa nad Sommą, 1916 r. Wikipedia
11 listopada 1918 r. wrył się w pamięć świata zachodniego, choć nie z powodu przybycia Józefa Piłsudskiego do Warszawy. Tego dnia podpisano zawieszenie broni podczas I wojny światowej.
Zawieszenie broni podpisano na bocznicy kolejowej w Compiegne około 5 rano. Ostatni żołnierz padł o 10.57 z ręki niemieckiego snajperaBEW/Ullstein Zawieszenie broni podpisano na bocznicy kolejowej w Compiegne około 5 rano. Ostatni żołnierz padł o 10.57 z ręki niemieckiego snajpera

Co się działo w Warszawie w poniedziałek 11 listopada 1918 r.? Maria Dąbrowska w swych dziennikach notuje pod tą datą: „W nocy była strzelanina. Rano od wczesnej godziny rozbrajanie oficerów niemieckich na wszystkich rogach ulic. Przez cały dzień na ulicach tłumy. Ruch tramwajowy normalny. Wszędzie samochody z naszymi żołnierzami. Piłsudski rozczarował mnie. Witany przez tłum, powiedział z balkonu, że jest chory na gardło. Cóż to w takiej chwili, w takiej chwili, może kogo obchodzić. Polscy żołnierze chodzą z biało-amarantowymi kokardami u czapek. W tym wszystkim wstaje Polska. I nikt nie widzi, jak jest piękna. Nikt nie spostrzega w tym zgiełku”.

Koniec koszmaru

Piłsudski przybył do Warszawy zwolniony przez Niemców z twierdzy w Magdeburgu. Wieczorem 11 listopada Rada Regencyjna, działająca w okupowanym przez Niemcy i Austro-Węgry zaborze rosyjskim, złożona z dostojników Polaków, przekazała mu władzę naczelnika tworzącego się wojska polskiego. Był to krok ku odrodzeniu polskiej państwowości, ważny, ale niedecydujący. Polacy walczyli w wielkiej wojnie 1914–18 r. w armiach trzech cesarstw: niemieckiego, austro-węgierskiego i rosyjskiego. Byli bowiem poddanymi trzech cesarzy władających ziemiami dawnej Rzeczpospolitej, wcielonymi do ich imperiów w wyniku jej upadku w XVIII w. Musieli walczyć przeciw sobie, a zarazem dzielili straszne doświadczenie żołnierzy walczących na innych frontach tej wojny, która – jak obiecywali politycy – miała być ostatnią w historii.

Przeciwko sobie stanęły sprzymierzone potęgi – brytyjska, francuska, rosyjska z jednej, a z drugiej – mocarstwa zwane centralnymi: Niemcy i Austro-Węgry, do których dołączyło imperium osmańskie. W wojnie brały też udział państwa mniejsze, jak Rumunia i Serbia po stronie sprzymierzonych i Bułgaria po stronie mocarstw centralnych.

Polityka 46.2010 (2782) z dnia 13.11.2010; Historia; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Maki dla lwów"
Reklama