Pomysł napisania biografii Żymierskiego zrodził się w Ministerstwie Obrony Narodowej najprawdopodobniej na początku lat 70., gdy władzę w kraju przejęła ekipa Edwarda Gierka. Lansowanie nowego-starego bohatera miało odsunąć w cień poprzednich rządzących – przede wszystkim Władysława Gomułkę oraz Mariana Spychalskiego. Pracę nad biografią zlecono Wojskowemu Instytutowi Historycznemu, który był podporządkowany szefowi Głównego Zarządu Politycznego WP; problem ideologizacji występował więc tutaj ze zdwojoną siłą. Co prawda w WIH powstało wiele ważnych dla polskiej historiografii wojskowej książek, jednak w tym wypadku można powiedzieć, że było to zlecenie na potrzeby rządzących.
Pierwszą wersję napisał płk Stanisław Rzepski, autor kilkunastu pozycji z historii Ludowego Wojska Polskiego. Początkowo powstały trzy recenzje. Jedną z nich sporządził Jan Czapla, do tej pory autor publikacji na temat walk „o utrwalanie władzy ludowej”. Według niego książka Rzepskiego miała być obiektywna, a jej autor w dobry sposób usytuował postać komunistycznego marszałka „na tle losu polskiego w szerokiej panoramie przedwojennej, wojennej i powojennej rzeczywistości kraju”. Dodatkowym walorem pracy miały być informacje, które czytelnik mógł znaleźć po raz pierwszy w polskiej historiografii, np. dotyczące okoliczności wstąpienia Żymierskiego do KPP na przełomie lat 1932–33, za sprawą jego przyjaciół komunistów, w czasie pobytu w Paryżu. (Było to tylko częściowo prawdziwe, przede wszystkim Żymierski został wówczas zwerbowany przez sowiecki wywiad). Czapla konkludował: „Warto (...) po drobnych zabiegach stylistycznych wydać tę książkę – prawdziwą legendę o Człowieku, Jego walce, Jego dziele i Jego ludziach w żołnierskich mundurach”.