Wojciech Jaruzelski gotów był postawić Edwarda Gierka przed Trybunałem Stanu. W obronę byłego I sekretarza zaangażował się jednak Erich Honecker, przywódca NRD.
Drogi towarzyszu Edwardzie! – tak zaczyna się list, który Erich Honecker wystosował do Edwarda Gierka. Z okazji okrągłych urodzin sekretarz generalny Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED) życzył jubilatowi „wszystkiego tego, czego można życzyć dobremu komuniście i przyjacielowi”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie data na dokumencie: 6 stycznia 1983 r. W tym czasie Gierek nie tylko nie stał już na czele Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Nie był nawet szeregowym członkiem PZPR, bo został z niej z hukiem usunięty.
Polityka
25.2014
(2963) z dnia 15.06.2014;
Historia;
s. 67
Oryginalny tytuł tekstu: "Pomocna dłoń Honeckera"