Historia

Mare monstrum

Jak Morze Śródziemne dzieli cywilizację

„Port morski”, malował Claude Lorrain, 1674 r. „Port morski”, malował Claude Lorrain, 1674 r. Wikipedia
Ponad ćwierć miliarda turystów przewaliło się w 2015 r. przez hotele na brzegach Morza Śródziemnego, które Rzymianie nazywali naszym, Turcy białym, Żydzi wielkim, Niemcy pośrednim. W tym samym czasie ponad trzy tysiące uchodźców z Afryki Północnej i Lewantu utonęło, starając się dostać do Europy przez to morze śródlądowe, przyjazne, morze wiary.
XVII-wieczna mapa obszaru Morza Śródziemnego wyobrażająca Europę, Afrykę i BarbarięM. Seemuller/DEA/BEW XVII-wieczna mapa obszaru Morza Śródziemnego wyobrażająca Europę, Afrykę i Barbarię

W czasie drugiej wojny nazywano je gorzkim, a ostatnio skorumpowanym. To morze to nie tylko słońce i wczasy w kolebce cywilizacji śródziemnomorskiej, ale także zamachy terrorystyczne w Tunezji, Izraelu, Turcji, egzekucje w Libii i Syrii, wojna z islamistami w Mali i masowe ucieczki na północ z subsaharyjskiej strefy suszy – w Sudanie i Czadzie. To także bałagan po europejskiej stronie: kryzys grecki, mafijne porachunki we Włoszech.

Nim 5 mln lat temu pękły słupy Heraklesa i wody Atlantyku wlały się do depresji łączącej dzisiejszą Afrykę z Europą, morze było pustynią wokół pojezierza zasilanego przez mizerne rzeki. Neandertalczyk mieszkający 24 tys. lat temu w grotach Gibraltaru nie miał już wiele wspólnego ze swym krewniakiem z afrykańskiego brzegu. I choć to morze – jak twierdził francuski historyk Fernand Braudel – ukształtowało mieszkających wokół niego ludzi, stając się kolebką cywilizacji, to ci ludzie stale byli w ruchu. Korzystając z dogodnych wiatrów i prądów morskich odwrotnych niż ruch wskazówek zegara, kolejne grupy osadników przenosiły się wzdłuż wybrzeża, mieszając się z poprzednikami lub ich wyrzynając. Narzucone przez rzeźbę śródziemnomorskiego wybrzeża „długie trwanie” to jedno, a zmienna i przypadkowa historia – drugie – przeciwstawia się francuskiemu historykowi Brytyjczyk David Abulafia w biografii „Wielkiego Morza” (The Great Sea: A Human History of the Mediterranean).

Rzym i islam

Można się spierać, jak długo trwało Imperium Romanum. Niektórzy twierdzą, że nigdy nie zniknęło, bo istnieje nadal w rzymskiej formie Kościoła powszechnego. Ale tylko przez 300 lat Rzymianie mogli Morze Śródziemne nazywać mare nostrum, swoim morzem. Przedtem i potem – mimo łączących wybrzeża szlaków handlowych i wojennych było pocięte na różne strefy wpływów – staje się sceną zaciekłych bitew i wojen morskich.

Polityka 51/52.2015 (3040) z dnia 15.12.2015; Historia; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Mare monstrum"
Reklama