Edukacja ma służyć podważaniu status quo, a jeśli trzeba, wywracaniu go do góry nogami – uważał sławny historyk-dysydent Howard Zinn. Jego życie i dzieło – właśnie ukazujące się po polsku – to potwierdzenie tej maksymy.
1.
W czerwcu 1970 r. uczniowie z liceum Newton North w stanie Massachusetts zaprosili na zakończenie roku szkolnego nauczyciela z sąsiedztwa. Był nim 48-letni Howard Zinn, historyk z Uniwersytetu Bostońskiego. Już szeroko znany, lecz nie jako uczony, tylko doradca ruchu na rzecz równouprawnienia czarnoskórych i jeden z liderów protestów przeciwko wojnie w Wietnamie. Weterani wojenni z okolicy wezwali do bojkotu uroczystości, burmistrz zapowiedział, że nie wejdzie na podium z tak niepatriotycznym osobnikiem, a dyrektor liceum zażądał wycofania zaproszenia.
Polityka
22.2016
(3061) z dnia 23.05.2016;
Historia;
s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Dzieje na nice wywrócone"