Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Profesor Weigl i karmiciele wszy

Prof. Rudolf Weigl: pogromca tyfusu. Dwukrotnie otarł się o Nagrodę Nobla

Profesor Rudolf Weigl Profesor Rudolf Weigl Narodowe Archiwum Cyfrowe
I dwukrotnie jej nie dostał. Za pierwszym razem, bo wolał być Polakiem, a nie Niemcem, za drugim, bo Polacy uznali, że był złym Polakiem.
Profesor Weigl w pracowni we LwowieNarodowe Archiwum Cyfrowe Profesor Weigl w pracowni we Lwowie

Poeta Zbigniew Herbert, matematyk Stefan Banach, dyrygent i kompozytor Stanisław Skrowaczewski, pisarz Mirosław Żuławski, rektor Uniwersytetu Jana Kazimierza Stanisław Kulczyński, światowej sławy geograf Alfred Jahn, kilkuset profesorów przed i powojennych uczelni wyższych. Łączyło ich jedno. W czasie drugiej wojny światowej karmili wszy w Instytucie Badań nad Tyfusem Plamistym Rudolfa Weigla we Lwowie. Nie brakowało u Weigla także młodych. Karmienie zajmowało najwyżej godzinę dziennie, więc mieli czas na studia na tajnych kompletach. I szansę na przeżycie. Papiery od Weigla bowiem pozwalały uniknąć łapanek i wywózki.

Rudolf Weigl urodził się w 1883 r. w Przerowie na Morawach w rodzinie niemieckiej, ale kiedy po pięciu latach zmarł ojciec, matka wyszła za polskiego nauczyciela. Tak zaczęła się historia twórcy szczepionki przeciwko tyfusowi.

Trzeba im to wstrzyknąć do d…

„Historia tyfusu plamistego to dzieje nieszczęść, nędzy i upodlenia ludzkości” – napisał we wspomnieniu o Weiglu jego asystent Zbigniew Stuchly, po wojnie docent w Akademii Medycznej we Wrocławiu. Tyfus był zawsze tam, gdzie panowały bieda i brud, na szlakach przemarszu wojsk, tam, gdzie wcześniej osłabiły ludzi inne choroby. Tyfus przychodził na gotowe. Zabił tysiące ludzi w czasie wojny trzydziestoletniej, w okresie potopu szwedzkiego, podczas marszu wojsk Napoleona na Moskwę. W czasie wojny krymskiej w połowie XIX w. zmarło na tyfus 100 tys. żołnierzy.

W 1909 r. francuski bakteriolog Charles Nicolle odkrył, że tyfus przenoszą najzwyklejsze wszy odzieżowe (w 1928 r. dostał za to Nagrodę Nobla). W 1914 r. wybuchła Wielka Wojna, na tyfus zachorowały miliony ludzi, setki tysięcy umarły. „Epidemia stała się prawdziwym biczem bożym, wyludniając doszczętnie wsie i miasta” – wspominał prof.

Polityka 32.2017 (3122) z dnia 08.08.2017; Historia; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Profesor Weigl i karmiciele wszy"
Reklama