Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Ostatni z dynastii

Jak Jan Kazimierz zrzekł się tronu

„Śluby Jana Kazimierza” według Jana Matejki, 1893 r. „Śluby Jana Kazimierza” według Jana Matejki, 1893 r. AN
We wrześniu 1668 r. zakończyło się panowanie ostatniego z polskich Wazów. Jan Kazimierz, jako jedyny w dziejach Polski władca, zrzekł się tronu dobrowolnie. Podjął niewiele równie korzystnych dla kraju decyzji.
Jan Kazimierz, portret z epoki.Polona Jan Kazimierz, portret z epoki.

Kiedy wstępował na tron Rzeczpospolitej Obojga Narodów, liczył niemal 40 lat. W XVII-wiecznych realiach był to wiek poważny. W przypadku Jana Kazimierza dojrzałość nie szła jednak w parze z mądrością. Bagaż jego życiowych doświadczeń był pełen nieprzemyślanych czynów i zdarzeń trącących międzynarodowymi skandalami. Jego rodzicami byli Zygmunt III Waza i Konstancja, zaś przyrodnim bratem Władysław IV (urodzony przez pierwszą żonę Zygmunta Annę Habsburżankę, siostrę Konstancji). Już jako siedemnastolatek, podczas sejmu w 1626 r., Jan Kazimierz z inicjatywy matki i obozu ultrakatolickiego został zgłoszony na następcę tronu, ale śmierć Konstancji w 1631 r. zniweczyła jego szanse na koronację i jesienią następnego roku, po zgonie Zygmunta III, berło przypadło Władysławowi.

Już od wczesnej młodości Jan Kazimierz powąchał wojaczki. Doświadczył jej w 1629 r. w Prusach przeciwko Szwedom, później podczas wyprawy smoleńskiej przeciwko Moskwie. Miał zrozumienie dla spraw wojskowych i przejawiał osobistą odwagę, chociaż przyszłość miała wielokrotnie pokazać, że obie te cechy okazywały się niewystarczające w obliczu wielkich wojennych wyzwań. Po rodzicach Jan Kazimierz otrzymał duży majątek zapewniający mu niezależność materialną, nie miał jednak własnego dworu ani godności i stanowiska odpowiadających jego oczekiwaniom. Od 1635 r., kiedy znów pojawiła się groźba wojny ze Szwecją, królewicz zaczął uczyć się również sztuki dyplomacji. W zaciszu gabinetów nie czuł się jednak pewnie. Rozmowy z cesarzem w kwestii współpracy przeciwko Skandynawom nie przyniosły większych korzyści Rzeczpospolitej ani jej wysłannikowi, który liczył zarówno na objęcie księstwa brzeskiego, jak i dowództwa nad kilkutysięcznym korpusem. Oba te zamysły nie doczekały się realizacji.

Ostatecznie Jan Kazimierz na czele regimentu najemnych kirasjerów wyruszył nad Mozelę walczyć ze Szwedami i sprzymierzonymi z nimi Francuzami.

Polityka 37.2018 (3177) z dnia 11.09.2018; Historia; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Ostatni z dynastii"
Reklama