W sierpniu 1968 r. Polacy – wbrew głoszonym do dzisiaj niektórym opiniom – nie poparli masowo inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Deklarowaną wcześniej „bratnią przyjaźń” zastąpiła właśnie wówczas prawdziwa, przez nikogo niewymuszona solidarność polsko-czechosłowacka. I to mimo tego, że wiele osób zapłaciło za nią cenę nieraz bardzo wysoką. Najwyższą – daninę życia – złożył oczywiście Ryszard Siwiec, który w trakcie ogólnopolskich dożynek na Stadionie Dziesięciolecia we wrześniu 1968 r.