ŁUKASZ LIPIŃSKI: – Na ile losy chłopa pańszczyźnianego w Polsce i niewolnika na Karaibach były podobne? Można je ze sobą zestawiać?
ADAM LESZCZYŃSKI: – Można, chociaż były istotne różnice. Chłop poddany miał odrobinę lepszy status prawny i tryb życia: mieszkał w gospodarstwie, które uważał za swoje, chociaż ani ono, ani ziemia, którą użytkował, nie należały do niego. Otwarta była kwestia, na ile ruchomości chłopa są jego własnością. Zdarzały się też transakcje płacone chłopami.