Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Historia

W kontuszu i bez pludrów

W kontuszu i bez pludrów. Jak się ubierali obywatele I RP: za życia i... po śmierci

Portret rodziny Sieniawskich. Mężczyźni w żupanach i kontuszach, kobiety w sukniach o kroju zachodnim, obraz z pocz. XVIII w. Portret rodziny Sieniawskich. Mężczyźni w żupanach i kontuszach, kobiety w sukniach o kroju zachodnim, obraz z pocz. XVIII w. Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Ludzie byli w przeszłości znacznie bardziej praktyczni, niż nam się dziś wydaje. O tym, jak ubierali się obywatele I Rzeczpospolitej za życia i po śmierci, opowiada dr hab. Małgorzata Grupa.
Władysław Waza w wamsie, XVII w.DP Władysław Waza w wamsie, XVII w.

AGNIESZKA KRZEMIŃSKA: – Pani książka „Czas żupanów, czas czechmanów” to lektura obowiązkowa dla kostiumologów i podręcznik dla rekonstruktorów. Bo chociaż strój polski znany jest nieźle z ikonografii i tekstów, pani badania w kryptach zrewidowały pewne rzeczy.
MAŁGORZATA GRUPA: – Dzięki nim wiemy, że ewolucja stroju nie była tak uporządkowana jak przedstawiają to historycy sztuki. Weźmy taką stójkę przy szyi w żupanach – według kostiumologów do połowy XVII w. była wysoka, a potem zastąpiła ją niska. Tymczasem my w krypcie kościoła św. Trójcy w Byszewie natrafiliśmy na żupan z drugiej połowy XVIII w., który ma mocno rozchyloną ośmiocentymetrową stójkę.

Może zmarły był staromodny albo odziedziczył stroje po przodkach?
Dziedziczenie to jedno, umiejętności, przyzwyczajenia i otwartość na nowości krawców – to drugie. Trzeba też brać pod uwagę nawracające mody, dlatego najlepiej będzie, jeśli przyjmiemy, że wysokość stójek przy żupanach była po prostu zmienna. Odkryliśmy też wyraźną dominację żupanów w XVII w. oraz wzrost popularności czechmanów w XVIII w. Zmiana wiązała się z rosnącym zapotrzebowaniem na tańszy ubiór. Zdobiące żupany guzy często wysadzano drogimi kamieniami. Z moich obliczeń wynika, że te 18 do 32 guzików stanowiło nawet połowę wartości stroju. W czechmanie zapięcia – czyli haftki lub knefle wykonane ze sznurka jedwabnego – były ukryte, co znacznie obniżało koszt stroju. Co więcej, jego krój miał tę zaletę, że połę zapinano na ramieniu, dzięki czemu podczas dosiadania konia czy walki przód się nie rozrywał, co często zdarzało się w żupanach – przy gwałtowniejszych ruchach gubiono cenne guziki. Zmiana ta nie była do wyłapania w tekstach, ponieważ w testamentach dla jednego i drugiego stroju używano nazwy żupan.

Polityka 18/19.2023 (3412) z dnia 25.04.2023; Historia; s. 102
Oryginalny tytuł tekstu: "W kontuszu i bez pludrów"
Reklama