Klasyki Polityki

Telegram. Stop.

Aparat telegraficzny typu Morse’a z 1890 r. Aparat telegraficzny typu Morse’a z 1890 r. Grzegorz Press / Polityka
Uwaga! Komunikat bezpłatny. Szanowni Państwo! Telekomunikacja Polska informuje, że przekazywanie telegramów będzie możliwe tylko do 31 sierpnia 2002 r. Przepraszamy za niedogodności.

Taką, odtworzoną z automatu, informację można usłyszeć wybierając numer 905. Potem kobiecy głos, także z automatu, powtarza kilka razy: „Prosimy czekać na przyjęcie telegramu”, a po dwóch, trzech minutach centrala przerywa połączenie. Kto ma czas i nerwy – może próbować dodzwonić się jeszcze raz. My próbowaliśmy półtorej godziny, ale nie udało nam się wysłać telegramu do „Jana Nowaka” o wzorcowej treści (takie wzory telegramów wisiały na pocztach przez dziesięciolecia, ostatnie jeszcze na początku lat 90.): „Przyjeżdżam w sobotę. Przyślijcie konie na stację”.

W Urzędzie Pocztowym 102 na warszawskiej Woli nie można nadać telegramu. A gdzie można? Może przy ul. Towarowej. Przy Towarowej: – Nie, u nas nie można – powiada urzędniczka. – Może Warszawa 66 przy ul. Pereca. Tam dowiemy się jednak, że urząd Warszawa 66 przy ul. Pereca telegramów nie prowadzi i żeby próbować na Poczcie Głównej przy Świętokrzyskiej.

Pisać czytelnie

Przez dziesięciolecia telegram można było nadać z każdej poczty. Nawet z urzędu wiejskiego asystentka łączyła się telefonem na korbkę z najbliższym urzędem rejonowym, gdzie był dalekopis i przekazywała treść telegramu telefonicznie. Najpierw jednak trzeba było wypełnić blankiet, który zawierał kategoryczną instrukcję: „Pisać czytelnie, atramentem, długopisem lub chemicznym ołówkiem. Adresować dokładnie”. Bez słowa „prosimy” lub „uprasza się”, który to zwrot zawarty był nawet w pocztowej prośbie: „Uprasza się o nie plucie na podłogę”. W latach 50. i 60. do tzw. urzędu odbiorczego treść telegramu docierała w formie paska, który trzeba było pociąć i nakleić na blankiecie depeszy. Od lat 70. telegramy były już na papierowej rolce.

Polityka 33.2002 (2363) z dnia 17.08.2002; Społeczeństwo; s. 83
Reklama