Klasyki Polityki

Nomatki

Nomatki wędrują od przytuliska do przytuliska

W nieustannej tułaczce nomadkom towarzyszą dzieci. W nieustannej tułaczce nomadkom towarzyszą dzieci. Wojciech Druszcz / Polityka
Coraz więcej w Polsce bezdomnych kobiet; wędrujących od jednego przytuliska do drugiego. Z nimi wędrują dzieci. Rośnie już trzecie pokolenie, dla którego jedyny dom, jaki znają, to ośrodek.

27-letnia Kasia nie pamięta swoich rodziców. Matka po urodzeniu zostawiła ją w szpitalu. Babcia zabrała z domu dziecka, ale nie wiadomo po co, bo piła razem z dziadkiem i nie miała ochoty się nią zajmować. Przed 18 urodzinami poznała chłopaka. Zakochała się. Szybko zaszła w ciążę. Ojciec dziecka trafił do więzienia. Babcia nie chciała jej pomóc. W szpitalu, w którym leżała, żeby donosić ciążę, życzliwi ludzie załatwili miejsce w domu samotnej matki, prowadzonym przez siostry zakonne. To było dziewięć lat temu. Od tej pory Kasia wędruje od ośrodka do ośrodka. Już nawet nie pamięta, w ilu była.

Chroniczna szwendaczka

Marek Kotański, legendarny założyciel Monaru, mówił, że bezdomność po pewnym czasie staje się chorobą, którą wyleczyć trudniej niż narkomanię. Człowiek przyzwyczaja się, że nie ma domu. Tym, którzy mają dom, trudno to zrozumieć.

Ośrodki dla bezdomnych – te, które założył Kotański, i te powstające po jego śmierci – miały być krótką przystanią w bezdomności. Potrzebne, żeby człowiek wzmocnił się psychicznie, przyzwyczaił do systematycznej pracy, zaczął samodzielnie żyć. Jednak dla większości przytułek staje się stałym miejscem pobytu. Dostają w nim jedzenie, ubranie, środki higieny, wszystko marne, bo marne, ale przeżyć można. Młodzi, zdrowi ludzie już na stałe żyją tu na cudzy koszt, bo nie potrafią i nie chcą żyć inaczej. Jest wśród nich grupa wędrujących. Większość to kobiety. Od ośrodka do ośrodka. Jak Kasia. Wędrują w nadziei, że następny już będzie dla nich na stałe, lepszy. Innej nadziei nie mają.

Matki nomadki. Kobiety ze szwendaczką, chroniczną przypadłością – jak je nieelegancko nazywa Elżbieta Tarkowska, założycielka fundacji, pomagająca bezdomnym i pokrzywdzonym przez los.

Polityka 38.2007 (2621) z dnia 22.09.2007; Ludzie; s. 124
Oryginalny tytuł tekstu: "Nomatki"
Reklama