Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Klasyki Polityki

Cesarz Łoś Kazimierz

Cesarz ma pomysł na siebie

Cesarz jest inny, cesarz ma pomysł na siebie. Cesarz jest inny, cesarz ma pomysł na siebie. Natalia Gańko / Polityka
Polak – kloszard, cesarz Berlina nie ma czasu na byle co. Właśnie wydaje książkę.

Jeszcze zanim przestał spać pod mostem w dzielnicy Wansee, odrzucił bałaganiarstwo i wprowadził zasadę czytelnych dni tygodnia. Wiedział, że berlińczyk jest wymagający, a żebraków w mieście jest jak psów, każdy skamle tylko: daj, pomóż.

Cesarz jest inny, cesarz ma pomysł na siebie. W poniedziałek wychodzi na ulicę i podaje przechodniom drewnianą podobiznę diabła, w którą – jako w niemalowaną – można pieniążkiem odpukać pecha.

Wtorek jest dniem żołnierza, zdarza się, że cesarz w mundurze generalskim podchodzi do stolika w knajpie i ryczy: gazeta o bezdomnych!!! A wtedy niejeden facet salutując odpowiada: tak, kupuję.

W środę berlińczycy dostają kopa: cesarz straszy maską ceramiczną o twarzy z przodu i z tyłu.

Czwartek – dziękczynienie za datki: jest pan/pani moim sponsorem? Nominuję więc na dobrego człowieka.

Po sponsoringu jest zwykle tyle kasy, że daje się w gaz i robi się sobota, ludzie mają czas i można im dawać miłość. – Podnoszę wielkie serce na kiju od szczotki i wygłaszam formułę. Myślę, że wyswatałem już z 50 tys. par. No, i niedziela, dzień anioła (szata do ziemi przepasana w talii, na czole opaska czystości, nad głową aureola z kwiatuszkami niewinności). Anioł packą na muchy trzepie po łapach, wypędza diabła. W niektórych knajpach personel i goście czekają na przyjście cesarza, sami wyciągają ręce: bij, Kasmir, strasznie przez tydzień nagrzeszyłem. Kiedy cesarza nie ma, bo akurat pisze książkę albo jest u siebie, w Szczecinku, berlińczycy chodzą ogłupieni nadmiarem realizmu w życiu i ociężali bilonem w kieszeniach.

Wyjazd

Uprzedza, że nienawidzi pismaków, ale czeka z piwem przy Greiswalder Strasse. – Stary, mały facet z siwą, dużą brodą. Kaiser von Berlin – przedstawia się.

Polityka 28.2008 (2662) z dnia 12.07.2008; Ludzie; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Cesarz Łoś Kazimierz"
Reklama