Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Mięśnie głowy

Z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim o lewicy

Aleksander Kwaśniewski w swym biurze w Warszawie. Aleksander Kwaśniewski w swym biurze w Warszawie. Leszek Zych / Polityka
Aleksander Kwaśniewski, były prezydent RP, o szansach SLD na władzę, manewrze z Arłukowiczem, powyborczych scenariuszach oraz o tym, czy Napieralski nadaje się na premiera
'Według wszystkich znaków PO wygra wybory i premierem będzie Donald Tusk. Nie ma żadnego dowodu sondażowego, że może być inaczej'.Maciej Biedrzycki/Forum "Według wszystkich znaków PO wygra wybory i premierem będzie Donald Tusk. Nie ma żadnego dowodu sondażowego, że może być inaczej".

Jacek Żakowski: – Polubił pan Grzegorza Napieralskiego?
Aleksander Kwaśniewski: – To nie jest pytanie polityczne.

Ludzkie…
Po ludzku go lubię. Stara się. Rozwija się.

Dobrze sobie radzi?
Sondaże są lepsze niż w poprzednich latach. Więc – tak. Podjął się trudnej misji, startując w wyborach prezydenckich, gdzie pokazał się jako młody, zdeterminowany kandydat. Więc drugi raz – tak. Ale jak się dzisiejszy wynik SLD porówna z ponadczterdziestoprocentowym w 2001 r., to wciąż jest raczej średnio.

Napieralski nie przejął SLD z 2001 r. Przejął masę upadłościową.
Nie masę upadłościową. Przejął spory kapitał. Dziś największym kapitałem SLD jest szyld: Sojusz Lewicy Demokratycznej. Byt stworzony w 1991 r. przez Włodzimierza Cimoszewicza, Leszka Millera, Józefa Oleksego, przeze mnie i sporą grupę wybitnych polityków. Odnieśliśmy wielki sukces w 2001 r. i ponieśliśmy klęskę w 2005 r. Kierownictwo przejęła nowa generacja. Napieralski ma szansę być liderem skutecznym. Bo sprzyja mu koniunktura.

Skutecznym, czyli rosnącym w sondażach, czy prowadzącym dobrą lewicową politykę?
Radzącym sobie w sondażach, z szansą na udział we władzy i budującym lewicowy program rządzenia.

Czyli?
Zdefiniowanie programu politycznego jest dziś kłopotem dla większości partii. Dla lewicy szczególnie.

W Polsce mamy tak prawicową scenę polityczną, że wystarczy mówić rozsądnie, by stać się lewicowcem.
Zdrowy rozsądek ma w Polsce lewicową konotację.

Polityka 21.2011 (2808) z dnia 17.05.2011; Rozmowy Żakowskiego; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Mięśnie głowy"
Reklama