Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Stara baśń

Kongres PiS: najpierw Jarosław, potem Antoni

Prezes PiS na III Kongresie partii w Poznaniu. Prezes PiS na III Kongresie partii w Poznaniu. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Kongres PiS ma pokazać, że partia jest gotowa do przejęcia władzy. Do zwycięstwa poprowadzić ma Jarosław Kaczyński, który po raz czwarty zostanie wybrany na prezesa partii. Niedługo potem dawno oczekiwaną nominację na jego zastępcę ma podobno odebrać Antoni Macierewicz.

Jak słychać w PiS, prezes Kaczyński już szykuje miejsce dla Antoniego Macierewicza w gronie swoich wiceprezesów, ale do tego dojdzie dopiero w lipcu. – Teraz zależy nam na wyciszeniu sytuacji wokół Macierewicza i pokazaniu bardziej merytorycznej strony jego pracy – mówi osoba związana z władzami PiS. Pewnie dlatego złamał dotychczasowy schemat i po czwartkowej konferencji prokuratury obwieszczającej, że nie znaleziono śladów trotylu na wraku Tu-154, Macierewicz nie odpalił własnych rewelacji. Nie zorganizował swoim zwyczajem kontrkonferencji, podważającej ustalenia prokuratorów wojskowych.

Jednak część PiS-owskiego elektoratu nie daruje Kaczyńskiemu odpuszczenia sprawy smoleńskiej i właśnie dlatego znajdzie się miejsce dla Macierewicza w zarządzie PiS (funkcje zachowają Beata Szydło, Mariusz Kamiński i Adam Lipiński).

„Nasza Ojczyzna. Nasza Przyszłość” – tak politycy PiS nazwali swój IV Kongres, który odbędzie się w ten weekend. Do Sosnowca i Katowic przyjechało ponad 1260 delegatów, wybranych niedawno na okręgowych zjazdach, we wszystkich 40 partyjnych okręgach. PiS, niesiony na fali dobrych sondaży oraz kilku wygranych w lokalnych wyborach (Rybnik i Elbląg), potwierdzi na Kongresie przywództwo Jarosława Kaczyńskiego. To on ma poprowadzić partię po zwycięstwo w zbliżających się wyborach. Przyszłoroczne, wiosenne do Parlamentu Europejskiego zainaugurują wyborczy maraton: samorządowe (jesień 2014), parlamentarne i prezydenckie (jesień 2015).

Prezes może być tylko jeden

Taki kalendarz skłonił polityków PiS (czytaj: prezesa Kaczyńskiego) do skrócenia z czterech, do trzech lat kadencji prezesa partii i naczelnych władz, oraz wyboru nowych: Rady Politycznej (poza parlamentarzystami należy do niej 120 osób wybranych przez Kongres), oraz sądu dyscyplinarnego i krajowej komisji rewizyjnej (po 11 osób).

Reklama