Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Konsekwencje anonimu

Pracownicy firmy Agro North protestowali, wysypując przed Urzędem Skarbowym w Wejherowie 24 tony marchwi. Pracownicy firmy Agro North protestowali, wysypując przed Urzędem Skarbowym w Wejherowie 24 tony marchwi. Marcin Gaj / KFP

W artykule „Krzyż na marchewkowym polu” (POLITYKA 19) opisaliśmy kłopoty grupy producentów owoców i warzyw Agro North. Na podstawie anonimowego donosu o rzekomych malwersacjach w tej firmie prokuratura okręgowa w Słupsku wszczęła śledztwo. Od prawie roku prowadzi je, ale ciągle w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podejrzanym. Chociaż nikomu nie postawiono zarzutów, a czynności prokuratury dotyczą sprawdzania wiarygodności anonimu, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa błyskawicznie wstrzymała Agro North wielomilionową wypłatę z unijnej dotacji. Tym samym producenci rolni z Kaszub znaleźli się na progu bankructwa – nie dostali obiecanego zwrotu nakładów na poczynione inwestycje, a dodatkowo bank wypowiedział im kredyt i zażądał natychmiastowego zwrotu wypłaconych transz. Jednocześnie Urząd Skarbowy bez uzasadnienia wstrzymał wypłatę nadpłaconego podatku VAT, zapewne na poczet grożących kar.

Opisaliśmy dokumenty, z których wynikało, że w pomorskiej ARiMR przełożeni domagali się od pracowników, aby szukali haków na Agro North i jednocześnie przez palce patrzyli na dokumentację finansową konkurencyjnej firmy rolnej. Okoliczności wskazywały, że celowo niszczy się jeden podmiot, aby skorzystał na tym konkurent. Po naszym artykule kontrole w Agro North zakończył gdański Urząd Marszałkowski. Badał dokumenty firmy i materiały ze śledztwa słupskiej prokuratury, doszedł do wniosku, że nie ma nawet śladu dowodu, by w Agro North dochodziło do malwersacji, i wydał decyzję o uznaniu firmy za pełnoprawną grupę owocowo-warzywną, której należy się unijne dofinansowanie. Jednak dla Urzędu Skarbowego i ARiMR decyzja marszałka nie jest wiążąca, wciąż czekają na zakończenie śledztwa prokuratorskiego.

Polityka 27.2013 (2914) z dnia 02.07.2013; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 10
Reklama