Rozliczenie PRL od lat postuluje prawica. Teraz do rozrachunków dołącza najmłodsze pokolenie. Stosuje proste moralne kryteria: jak można było nie ukarać oczywistych zbrodni?
Dziewięćdziesiąta rocznica urodzin generała Jaruzelskiego czy niedawne orzeczenia sądu, że generał Czesław Kiszczak, a także sekretarze PZPR Stanisław Kania i Stanisław Kociołek nie mogą być sądzeni za zbrodnie PRL, wywołały liczne wypowiedzi wracające do tamtej epoki, a także do 1989 r., który zamykał za nią drzwi. Powraca pytanie, jak się uporać z PRL w zgodzie z prawem, dzisiejszymi demokratycznymi standardami, współczesnymi prawami człowieka, których za komunizmu nie przestrzegano?
Polityka
29.2013
(2916) z dnia 16.07.2013;
Polityka;
s. 15
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozliczenia i porachunki"