To będzie tydzień! To będzie tydzień?
Lawina zmian: nowi ministrowie, roszady we władzach PO, Macierewicz wiceszefem PiS
I. Roszady ministrów
Zmiany w rządzie, by uciec już od ośmieszonego słowa „rekonstrukcja”, nowe władze Platformy Obywatelskiej, nowe, chociaż lepiej powiedzieć uzupełnienie władz Prawa i Sprawiedliwości.
Konwencje, wystąpienia liderów. I jeszcze posiedzenie Sejmu, podczas którego w tak politycznym tygodniu nie ma prawa być spokojnie.
Premier zaskoczył komentatorów, którzy zmian w rządzie spodziewali się dopiero po ostatecznym wyborcze władz partii w sobotę 23 listopada. Zdecydowanie przyspieszył, najwyraźniej chce, by zjazd odbył się już bez ministerialnych spekulacji i kalkulacji. I od poniedziałku przystąpił do działania.
Właśnie na stronach internetowych Rady Ministrów pojawił się bilans dwóch lat: zapowiedzi i ich realizacja. Nieustannym krytykom, którzy już tak przywykli do stwierdzenia, że „rząd nic nie robi” ten bilans, choć niepełny, powinien dać do myślenia. Okazuje się, że zrobiono sporo, także w kwestiach trudnych, jak choćby podniesienie wieku emerytalnego. Oceny zresztą się zmieniają, czego doświadcza na przykład minister Barbara Kudrycka. Od momentu ogłoszenia, że odchodzi okazuje się, że nie była tak złym ministrem jak ją malowano, że jednak stworzyła solidne fundamenty pod zmiany w szkolnictwie wyższym i nauce polskiej, choć wiele jej pomysłów środowisko z wielką zaciętością, a nawet z jawnie okazywaną pogardą torpedowało.
Spodziewane zmiany w rządzie nie zapowiadają się szczególnie atrakcyjnie, biorąc pod uwagę wagę nazwisk, jakie mogą wspomóc gabinet premiera Tuska. Najwięcej emocji budzi oczywiście zmiana na stanowisku wicepremiera i ministra finansów, która wydawać by się mogła raczej dziwna, zważywszy, że jesteśmy w trakcie prac nad budżetem i lada dzień do Sejmu wpłynie projekt zmian w systemie emerytalnym.