Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Szydło taka jak wy

SYLWETKA: Kim jest kandydatka PiS na fotel premiera

Tak jak Duda w tamtej kampanii, w tej to Szydło ma wyręczyć prezesa. Tak jak Duda w tamtej kampanii, w tej to Szydło ma wyręczyć prezesa. Krystian Maj / Forum
Beata Szydło, nauczona doświadczeniem swoich partyjnych kolegów, nie spiskowała przeciwko prezesowi PiS. I dlatego to ona jest dziś kandydatką tej partii na premiera.
Beata Szydło mówi, że „Pan Bóg ją uchronił przed PO”.Marek Podmokły/Agencja Gazeta Beata Szydło mówi, że „Pan Bóg ją uchronił przed PO”.

Szydło pochodzi spod górniczych Brzeszczy. Andrzej Duda lubi dość ckliwie podkreślać, że szefowa jego kampanii to córka górnika, ale podobno większy wpływ miała na nią matka, która pracowała w pomocy społecznej. To od niej nauczyła się Beata Szydło tego, że „trzeba wsłuchiwać się w ludzi”. Mówiła o tym w sobotę i to będzie temat przewodni kampanii PiS. Kilka lat temu opowiadała POLITYCE, że po ojcu odziedziczyła obowiązkowość: – W szkolnych zawodach rejonowych w tenisa ziemnego moja szkoła nie miała reprezentantki, a ja wcześniej nie miałam rakiety w ręku. W tydzień się nauczyłam i wygrałam kilka meczów. Grałam też w piłkę ręczną, bo lubię grę zespołową – mówi Szydło. W polityce też się szybko uczy i stawia na zespół.

Nigdy nie budowała partyjnych frakcji, czym mocno zapunktowała u prezesa. W poprzednich kampaniach w sztabach byli sami generałowie, przekonani o genialności swoich pomysłów (Kurski, Bielan, Hofman, Kamiński), a Beata Szydło stworzyła sztab, w którym wszyscy pracowali na Dudę. Mówią o niej, że nigdy nie gwiazdorzy. W partyjnym samochodzie zawsze siada obok kierowcy, nie zajmuje vipowskiego miejsca na tylnej kanapie. – Każdy w sztabie miał poczucie, że jest potrzebny, każdy był wysłuchany, wiedział precyzyjnie, co ma robić, a później byliśmy rozliczani ze swoich zadań – opowiada Krzysztof Łapiński, zastępca rzecznika prasowego PiS. Kiedy coś wyszło, chwaliła. Po wygranych wyborach zaprosiła współpracowników na kolację przy czerwonym winie.

W wąskim gronie

Pomagało też to, że od jesieni zeszłego roku to Szydło trzyma partyjną kasę i nie trzeba było nikogo już pytać o zgodę na pokrycie dość zawrotnych kampanijnych rachunków.

Polityka 26.2015 (3015) z dnia 23.06.2015; Polityka; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Szydło taka jak wy"
Reklama