Natalia Grządziel od dawna jest związana z PiS. Kilka lat temu pracowała dla Beaty Szydło, w kampanii 2015 jeździła z nią Szydłobusem, dbała o stroje i broszki. W pierwszej kampanii Andrzeja Dudy była widywana w Dudabusie. Zasłynęła też tym, że kiedy prezes Jarosław Kaczyński miał wystąpić przed kamerami, to ona robiła mu makijaż.
To, że sprawa jest skomplikowana, nie oznacza, że z rozliczeń władzy PiS należy rezygnować. Przeciwnie: rezygnować nie wolno, bo oznaczałoby to totalną demoralizację władzy i powszechną utratę zaufania nie tylko do rządzących, ale do państwa w ogóle. Trzeba się jednak przygotować na problemy.
Kronika kulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Rozmowa z Radosławem Karbowskim – twórcą Skrótu politycznego, bazy danych na temat polityków – który rozszyfrował oświadczenie majątkowe Beaty Szydło.
Kuriozalna sytuacja: są dwie osoby, co do których sąd stwierdził, że są winne tego samego czynu, ale tylko jedna została oskarżona i osądzona. I to nie pomyłka ani przypadek, że drugiej się upiekło. To metoda rządzenia: swoich bronić, obcych gonić.
Sąd Okręgowy w Krakowie częściowo podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji i uznał Sebastiana Kościelnika winnym spowodowania wypadku samochodu, którym jechała premier Beata Szydło – podał TVN24.
Coraz głośniej robi się w PiS o Beacie Szydło. Tym głośniej, im większe kłopoty ma premier Morawiecki. Czy Szydło ma szansę na wielki powrót?
Porozumienie znów się oddaliło. A w obozie władzy nie brak polityków, którzy wcale nie zamierzają pomagać premierowi – i nie chodzi tu tylko o ziobrystów.