Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

POLITYKA ostatecznie wygrała proces z PiS i ze Zbigniewem Ziobrą

Facebook
Partia i minister sprawiedliwości poczuli się urażeni informacjami, że za rządów tej partii w latach 2005–2007 gromadzone były haki na znanych polityków.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku umorzył postępowanie z powództwa PiS i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przeciwko Biance Mikołajewskiej, autorce artykułu „Jak PiS zbierał haki”, oraz tygodnikowi POLITYKA. Na poniedziałek 30 listopada 2015 r. wyznaczona była data ogłoszenia wyroku w tej sprawie, ale do tego nie doszło, bo oskarżyciele wycofali apelację.

Jak poinformowało biuro prasowe Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, pełnomocnik powodów Bogusław Kosmus złożył w ubiegłym tygodniu oświadczenie o cofnięciu apelacji. W związku z tym sąd umorzył postępowanie.

Pełnomocnik Ziobry i PiS powołując się na tajemnicę adwokacką, odmawia podania przyczyn wycofania apelacji przeciwko dziennikarce i tygodnikowi.

W lutym 2015 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że POLITYKA i Bianka Mikołajewska-Niemczyk nie muszą przepraszać szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz partii Prawo i Sprawiedliwość. Odwołanie od tego wyroku wnieśli powodowie, a 18 listopada przed Sądem Apelacyjnym odbyła się rozprawa odwoławcza.

PiS oraz Zbigniew Ziobro w 2010 r. pozwali Biankę Mikołajewską z powodu jej publikacji na ich temat, która miała miejsce 28 lutego 2010 r. w serwisie POLITYKA.PL („Jak PiS zbierał haki”).

W tym samym procesie pozwali także wydawcę tygodnika POLITYKA. Zbigniew Ziobro domagał się, aby Bianka Mikołajewska i wydawca POLITYKI opublikowali oddzielne oświadczenia, w których mieli go przeprosić oraz przyznać, że „nieprawdziwe i nieuprawnione jest sformułowanie, jakoby Pan Zbigniew Ziobro zamierzał ujawnić tajemnicę śledztwa, nakłaniając dziennikarzy do opublikowania kompromitujących informacji w celu zdyskredytowania swoich oponentów politycznych”.

Reklama