Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Igrzyska z prokuratorami

Ziobro ujawnia majątki prokuratorów. Kolejna odsłona igrzysk

Leszek Zych / Polityka
Ujawnienie deklaracji majątkowych prokuratorów jest nie tyle elementem walki z korupcją, co częścią igrzysk serwowanych narodowi przez PiS i (znowu!) Zbigniewa Ziobrę.

Tysiące, do tej pory niejawnych, oświadczeń majątkowych prokuratorów wszystkich szczebli opublikowano w internecie – doniosły w sensacyjnym tonie media. W rzeczywistości operacja trwa od maja, a jej podstawą jest nowa ustawa o prokuraturze z marca b.r. Nie mówiąc o tym, że PiS już w programie wyborczym zapowiadał ujawnienie majątków funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości. Uzasadnieniem miała być naturalnie konieczność przeciwdziałania korupcji i idea transparentności osób pełniących funkcje publiczne. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu rząd zdecydował, że oświadczenia majątkowe sędziów też będą publikowane w internecie. 

Dlatego każdy może dowiedzieć się teraz, do posiadania jakich nieruchomości, oszczędności w gotówce i na kontach bankowych, akcji i udziałów, a także „przedmiotów o wartości powyżej 10 tys. złotych” (m.in. samochodów) przyznaje się prokurator. Do publicznej wiadomości podane jest także, czy obciążają go jakieś kredyty i zobowiązania finansowe oraz jakie są ich warunki.

Co ważne, jeśli prokurator pozostaje w majątkowej wspólności małżeńskiej, to jawne stają się de facto również informacje dotyczące zasobów i dochodów jego współmałżonka (co ważne, zasoby i dochody mogą być dużo większe od prokuratorskich – co, mówiąc już półżartem, może podejrzliwych amatorów prywatnych śledztw doprowadzić do błędnych wniosków).  

Równocześnie jednak, na ogłoszonych w sieci formularzach deklaracji zaczernione zostały m.in. adresy nieruchomości zgłaszanych jako własność danego prokuratora czy nazwy firm, których akcji i udziałów jest posiadaczem, a także dane czysto osobiste (data urodzenia, miejsce zamieszkania).

Reklama