Planowanych zmian w edukacji nie da się obronić – nawet jeśli uwierzyć w cele, którym mają służyć.
Choć występ Anny Zalewskiej, która 16 września miała przedstawić szczegóły zapowiedzianej reformy edukacji, nie przyniósł wielu konkretów, były w nim momenty warte uwagi. Minister zapowiedziała m.in. zmniejszenie obwodów szkół i przywrócenie do życia tych małych – „centrów edukacji kulturalnej”. Kto ma odtwarzać te szkoły, w ostatnich latach zamykane przez samorządy z biedy, do której dołożył się niż demograficzny i mniejsze subwencje od państwa? Kto będzie je utrzymywać?
Polityka
39.2016
(3078) z dnia 20.09.2016;
Komentarze;
s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "PRL plus"