Po roku rządów PiS przyszedł czas zmian w tej formacji – przetasowań, dymisji, roszad personalnych i rozliczeń. Ujawniły się wewnątrz władzy rozmaite koterie, kręgi towarzyskie, rodzinne powiązania, ludzie tego i tamtego. Choć niby wszyscy z poręki PiS są „swoi”, to okazało się, że każdy ma własnych „swoich”.
Liczba lukratywnych posad jest ograniczona, a chętnych wielu; po roku politycy, działacze, ich koledzy i rodziny mogli już się zorientować, ile udało im się zyskać na udziale w wyborczym sukcesie i jak to się ma do tego, ile dostali inni.
Stąd zamieszanie w spółkach skarbu państwa i w rządzie, zwłaszcza po ujawnieniu skali kumoterstwa i nepotyzmu w obsadzaniu stanowisk. Znowu pojawił się „układ”, który Jarosław Kaczyński tropił już dziesięć lat temu, i tak jak przed dekadą – znowu okazało się, że jest to układ PiS. Opozycja zaś, przynajmniej chwilowo, złapała wiatr w żagle.
„Sieć się rwie” – to tytuł okładkowego artykułu Grzegorza Rzeczkowskiego z najnowszej POLITYKI, który pokazuje skalę zawłaszczania instytucji państwa i gospodarki przez rządzącą formację. Polecam.
Ponadto w najnowszym wydaniu POLITYKI: bardzo interesująca rozmowa Jacka Żakowskiego z Dalajlamą, najsłynniejszym uchodźcą świata, o emigracji, terroryzmie, nienawiści i miłości w czasach ogólnego chaosu i pomieszania wartości. Gorąco rekomenduję Państwu ten wywiad, pozwalający na zetknięcie się z coraz rzadziej spotykaną dziś wrażliwością i oryginalnym spojrzeniem na rzeczywistość.