Kiedy na polskie ekrany wszedł „Wołyń”, film brutalny i dosłowny, próbujący jakoś niuansować odpowiedzialność, ukraińscy znajomi pytali: „po co?”. Aby wzmocnić i tak rosnącą w Polsce niechęć do Ukraińców?
Odpowiedzi jednak, jak się wydaje, należało udzielać nie tyle na pytanie „po co”, ale „dlaczego”. A wydaje się, że film powstał dlatego, że Polacy nadal mają z tą sprawą gigantyczny problem. Z tego m.in. powodu, że Ukraińcy, włącznie z tymi jak najlepiej do Polski nastawionymi, najchętniej zamietliby wołyńską sprawę pod dywan. Stosunek Ukraińców do Polaków jest przecież dobry, po co go psuć wykopywaniem zwłok?
– Większość Ukraińców chciałaby uniknąć tej dyskusji i tych wspomnień.
Polityka
44.2016
(3083) z dnia 25.10.2016;
Polityka;
s. 19
Oryginalny tytuł tekstu: "Z Ukrainy wieje chłodem"