Nie wystarczy zmarginalizowanie Trybunału Konstytucyjnego. W obszernym wywiadzie dla Onetu.pl Kaczyński jasno przyznaje: „zmieniamy prokuraturę, a potem weźmiemy się za sądy. Polskich sądów w obecnym kształcie nie da się obronić”. Posługuje się przy tym nieprawdą, bo mówi na przykład, że sądownictwo korporacyjne sędziów „zupełnie się nie sprawdziło, orzeczenia o winie zapadają bardzo rzadko”. Jest akurat odwrotnie: sądy dyscyplinarne skazują sędziów w 87 proc.