Już dawno nic tak nie rozbawiło Polaków jak drobne i w gruncie rzeczy niewinne przejęzyczenie min. Waszczykowskiego o karaibskim państwie „San Escobar”.
Internetową zabawę w nieistniejące państwa szybko podjęły także duże światowe media, a Russia Today informacjami z San Escobar przerwała nawet transmisję poważnej debaty z Kongresu Stanów Zjednoczonych. Nigdy wcześniej minister Waszczykowski nie odniósł porównywalnego globalnego sukcesu. O ile w zagranicznych telewizjach i portalach polski minister znalazł się w dziale „michałków” domykających serwisy informacyjne (obok tradycyjnych wiadomości z życia pand), o tyle w Polsce memy z San Escobar, krążące i komentowane wśród milionów odbiorców, przerodziły się w wielki zbiorowy spektakl satyryczny, bezbłędnie wyłapujący istotne cechy obecnej władzy.
Polityka
3.2017
(3094) z dnia 17.01.2017;
Komentarze;
s. 6
Oryginalny tytuł tekstu: "Strasznie śmiesznie"