Opozycja parlamentarna, aby odsunąć PiS od władzy, potrzebuje wsparcia. Mogłoby ono nadejść z lewej strony, ale tam od wyborów panuje chaos. Czy jest szansa, że w końcu wyłoni się z niego jakiś konkretny projekt?
Jeśli lewica sama się nie zbuduje, będziemy musieli jej w tym pomóc – stwierdził kiedyś, trochę w żartach, jeden z ważnych polityków PO. I choć Platforma nie przeszkadza lewicy, by ta się zorganizowała, przeciwnie – zostawia spore pole tematów do zagospodarowania – na niewiele to się zdaje. Rozproszone lewicowe byty (środowiska, partie, stowarzyszenia, grupy) wciąż nie mają pomysłu, jak się zebrać i połączyć. A tylko tak mogą nabrać politycznego znaczenia.
Polityka
20.2017
(3110) z dnia 16.05.2017;
Polityka;
s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Trzy lewe nogi"