Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Wdrożenie systemu Patriot opóźni się o co najmniej cztery lata

System rakietowy Patriot System rakietowy Patriot Raytheon / mat. pr.
Antoni Macierewicz nie zrealizuje swoich zapowiedzi o kupnie za dwa lata Patriotów z najnowocześniejszym amerykańskim systemem dowodzenia.
Antoni Macierewicz, minister obrony narodowejMON/Flickr CC by 2.0 Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej

IBCS (system kierowania i dowodzenia obrony powietrznej) jest opóźniony o przynajmniej cztery lata. Mózg i układ nerwowy systemu antyrakietowego dla Polski nie działają tak, jak powinny. Muszą być ulepszone i ponownie przetestowane – jasno stwierdzają to opublikowane w maju amerykańskie dokumenty budżetowe programujące zakupy uzbrojenia. IBCS nie będzie dostępny wcześniej niż w 2021 r. To, co do tej pory było tylko obawą, stało się rzeczywistością, która zagrozi planom zakupu strategicznie ważnej dla Polski broni.

Minister Macierewicz chciał Patriotów z IBCS już w 2019 r. Ogłosił to – ku zaskoczeniu wszystkich potencjalnych dostawców – w czasie ubiegłorocznych targów zbrojeniowych w Kielcach. Poprzedni rząd widział sieciocentryczny system kierowania i dowodzenia na końcu procesu pozyskania Patriotów, w drugiej połowie następnej dekady. Macierewicz dokonał pozornego przyspieszenia, choć rzeczywistość zweryfikowała jego zapowiedzi. Zaskoczeni Amerykanie pół roku negocjowali z Polską sam kształt wstępnego zamówienia LoR, ostatecznie wysłanego dopiero pod koniec marca. Już wtedy było niemal pewne, że IBCS w terminie zakładanym przez Polskę jest nierealny. Teraz to pewne.

Oficjalnie polska delegacja usłyszy to w czerwcu, kiedy rząd USA ma jej przedstawić opcje do wyboru. Wcześniej wojska lądowe (US Army) mają opracować nowy harmonogram wdrożenia IBCS, uwzględniający zidentyfikowane opóźnienia. Nieoficjalnie wiadomo, że Polacy dostaną wariantowe propozycje, co zrobić z ich zamówieniem, ale żadna wprost nie zrealizuje postulatu dostawy Patriotów z IBCS w 2019 r. Pomysł Macierewicza upadnie.

Reklama