Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Folklor pisowsko-podhalański

Polityka
Zdaniem propisowskich władz Zakopanego Karpiel-Bułecka i Trebunia-Tutka szkodzą podhalańskiemu folklorowi.

Media informują, że po zawłaszczeniu mediów publicznych, stadnin koni arabskich, Muzeum II Wojny Światowej oraz próbie zawłaszczenia festiwalu w Opolu PiS – wykorzystując fakt, że przebywający na wakacjach Polacy są mniej czujni – przymierza się do zawłaszczenia folkloru. Szczerze mówiąc, niektórzy Polacy są przekonani, iż PiS już folklor zawłaszczył, czego dowodzi obecność w Sejmie postaci o charakterze folklorystycznym, takich jak Błaszczak, Szyszko czy Kuchciński. Okazuje się jednak, że jeśli idzie o folklor podhalański, zawłaszczanie dopiero się zaczęło.

Pierwszym sygnałem było doroczne święto dudziarzy organizowane pod hasłem „Dudaski Tłusty Czwartek”, na który zakopiański samorząd zaprosił prezydenta Andrzeja Dudę i wielu działaczy PiS. W odpowiedzi pomysłodawca tej imprezy, znany podhalański regionalista Jan Karpiel-Bułecka, zbojkotował ją, bo jak przyznał, „koncert zamienił się w pisowską manifestację polityczną”. Inny znany podhalański regionalista Krzysztof Trebunia-Tutka w ramach protestu odmówił zgody na wspólne pamiątkowe zdjęcie z prezydentem.

Zdaniem propisowskich władz Zakopanego Karpiel-Bułecka i Trebunia-Tutka takimi gestami szkodzą podhalańskiemu folklorowi. Szkodliwy jest zwłaszcza ten pierwszy, bo swego czasu zaprosił do Zakopanego Lecha Wałęsę i przeprosił go za działaczy Związku Podhalan, którzy nie mieli odwagi stanąć w jego obronie. Ta próba bezpardonowego wprowadzenia Wałęsy do podhalańskiego folkloru to w opinii miejscowych samorządowców akt skandaliczny, bo Wałęsa swoją działalnością jako agent Bolek sprzeniewierzył się bliskim temu folklorowi wartościom i pokazał, że jest przedstawicielem innego, obcego prawdziwym Polakom folkloru.

W opinii władz Zakopanego działania Karpiela-Bułecki i Trebuni-Tutki stoją w sprzeczności z propozycjami władzy, która folklor podhalański popiera, z tym że zamierza wzbogacić go elementami folkloru pisowskiego, aby był on atrakcyjniejszy dla żelaznego elektoratu tej partii.

Polityka 33.2017 (3123) z dnia 15.08.2017; Felietony; s. 97
Reklama