Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Poseł Baszko opuszcza PSL. Co to oznacza dla ludowców?

Poseł Mieczysław Baszko odchodzi z klubu PSL i przystępuje do Porozumienia Jarosława Gowina. Poseł Mieczysław Baszko odchodzi z klubu PSL i przystępuje do Porozumienia Jarosława Gowina. Agencja Wschód / Forum
Poseł zasili szeregi Porozumienia Jarosława Gowina i tym samym wzmocni koalicję rządową.

Decyzję o transferze poseł Baszko ogłosił na wspólnej konferencji z Jarosławem Gowinem w Białymstoku. Baszko był do tej pory jedynym posłem ludowców z Podlasia. Po jego odejściu reprezentacja PSL w Sejmie stopnieje do 14 osób, co oznacza, że ludowcy mogą utracić prawo do posiadania klubu. Tak się jednak raczej nie stanie, ponieważ gotowość do ich ratowania zapowiedziało już koło Unii Europejskich Demokratów. Stefan Niesiołowski, Michał Kamiński, Stanisław Huskowski i Jacek Protasiewicz mieliby przystąpić do ludowców, co pozwoliłoby na zachowanie przywilejów klubowych PSL (udział w Konwencie Seniorów i stanowiska w sejmowych komisjach).

W ostatnich wyborach PSL wprowadził do Sejmu jedynie 16 posłów, tworząc najmniejszy w tej izbie klub. Przez dwa lata klub zmieniał liczebność. Najgłośniej odeszła Andżelika Możdżanowska, która w październiku została pełnomocnikiem rządu do małych i średnich przedsiębiorstw, a w grudniu zasiliła szeregi klubu PiS.

Poseł Baszko odchodzi w dniu konwencji samorządowej PSL

Decyzja o odejściu Baszki nastąpiła w dniu, kiedy PSL ma swoją konwencję samorządową w Kraśniku. W piątek, gdy pisaliśmy o możliwości odejścia posła od ludowców, zwróciliśmy uwagę, że PiS gra na osłabienie PSL. „Kosiniak-Kamysz chce odzyskać wyborców, których podebrała mu partia Kaczyńskiego. I tu nie chodzi tylko o samorządy. Wybory do sejmików są testem na siłę poszczególnych partii i pokażą, co może się wydarzyć w wyborach parlamentarnych. Dla PSL to być albo nie być” – pisała na swoim blogu Anna Dąbrowska.

„PSL jest i będzie” – zapewnił podczas konwencji lider partii Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapowiedział również, że jego ugrupowanie idzie po zwycięstwo w wyborach z większą determinacją niż kiedykolwiek. Mówił, że ten, kto „dał się złapać w sidła politycznych kłusowników”, idzie samotną drogą, ludowcy nie dadzą rozbić PSL ani wykarczować się z parlamentu. Lider ludowców zaprosił do współpracy organizacje samorządowe, stowarzyszenia, ruchy miejskie i wiejskie.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama