Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Lewa do góry

Tak Włodzimierz Czarzasty reanimuje SLD

Przed dwoma laty SLD zafundowało sobie Czarzastego głównie po to, aby krzepił ducha w trudnych czasach. Przed dwoma laty SLD zafundowało sobie Czarzastego głównie po to, aby krzepił ducha w trudnych czasach. Michał Dyjuk / Forum
Po cichu i bez fajerwerków Włodzimierz Czarzasty reanimuje SLD. Do dawnej wielkości daleko, lecz panowanie na lewicy leży już w zasięgu ręki. Tylko po co komu taka lewica?
Włodzimierz CzarzastyTomasz Radzik/SE/East News Włodzimierz Czarzasty

Ludzie będą głosować na te listy, które będą – powiada Włodzimierz Czarzasty. Niby truizm, choć w kontekście dzisiejszej polityki wręcz wywrotowy. Bo przewodniczący SLD ostentacyjnie odcina się od tego, co inni uważają za nieodzowne.

Nie spędzają mu snu z powiek wielkie narracje. Nie przejmuje go „nowy autorytaryzm” ani też nie szuka „wyjścia awaryjnego” (by przywołać najgłośniejsze ostatnio tezy politologów). Nie goni za eventami (chyba że zaliczymy do tej kategorii wejście do polityki Moniki Jaruzelskiej). Nie kreuje mitu własnego przywództwa. Zamiast tego z precyzją buchaltera określa potencjał terenowych struktur, przelicza okręgi na mandaty, liczy kasę i parytety.

Strategia Czarzastego też nie jest specjalnie wyszukana. Idzie seria wyborów, więc trzeba zdobywać kolejne przyczółki, aby partia znów nie poszła w rozsypkę. Gra się bowiem tym, co się ma. A wyborcom wcale nie chodzi o żadnego „polskiego Macrona”. Wystarczy im w miarę strawny facet wystawiony w okręgu, którego bez większego wstydu można poprzeć.

Były lider SLD Krzysztof Janik nazywa ten styl przywództwa akuratnością rzemieślnika. Sam Czarzasty tłumaczy: – Jestem synem chłopa z Przasnysza i mam pragmatyczny stosunek do życia.

Koniec ofensywy młodości

Nieoczekiwanie akuratny lider Sojuszu zaczął ostatnio zbierać całkiem dorodne (choć na razie sondażowe) owoce. Oczywiście na miarę ugrupowania, które ciągle jeszcze odbija się od dna. Od kilku miesięcy SLD rutynowo już przekracza pięcioprocentowy próg wyborczy i wkrótce pewnie zacznie testować wyniki dwucyfrowe. W ostatnim badaniu Kantar dla TVN24 już 9 proc. chciało głosować na SLD. Partia Czarzastego rywalizuje dziś z ruchem Kukiza o miano trzeciej siły w Polsce.

Polityka 14.2018 (3155) z dnia 03.04.2018; Polityka; s. 21
Oryginalny tytuł tekstu: "Lewa do góry"
Reklama