Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Czy Trybunał Sprawiedliwości może oceniać polskie sądownictwo?

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu Transparency International EU Office / Flickr CC by 2.0
Czy w Polsce PiS istnieje jeszcze niezależny wymiar sprawiedliwości, który spełnia europejskie standardy? Przed Trybunałem Sprawiedliwości UE zakończyła się właśnie rozprawa z wniosku irlandzkiego sądu.

Sędzia Wysokiego Sądu Irlandii Aileen Donnelly zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniem, czy może w ramach europejskiego nakazu aresztowania wydać do Polski polskiego obywatela ściganego za handel narkotykami. „Sąd stwierdza na podstawie przedstawionych informacji, że praworządność w Polsce jest systematycznie niszczona na skutek skumulowanych zmian legislacyjnych w ostatnich dwóch latach” – napisała.

O praworządności Polska dopiero z Unią rozmawia?

Polska – którą w tej sprawie reprezentował Bogusław Majczyna – podobnie jak Węgry, Hiszpania i Holandia, które przyłączyły się do tego postępowania, argumentowała, że wykonanie europejskiego nakazu aresztowania jest automatyczne i nie może zależeć od oceny stanu wymiaru sprawiedliwości w danym kraju. Podobnego zdania był przedstawiciel Komisji Europejskiej – tak wynika z tweetów Macieja Sokołowskiego, korespondenta TVN24 w Brukseli.

Według jego relacji tak Komisja Europejska, jak Polska i państwa, które przyłączyły się do sprawy, uważają, że Polska jest „w dialogu” z Unią w sprawie ochrony praworządności, więc nie można twierdzić, że praworządność w Polsce już została naruszona.

Czytaj także: Polska straci dziesiątki miliardów euro. To cena politycznej izolacji

Zaufanie do wymiarów sprawiedliwości członków Unii nie jest automatyczne

Innego zdania jest sąd irlandzki.

Reklama