Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Zmowa?

Dlaczego państwo ignoruje rosyjskie tropy w aferze podsłuchowej?

Wiemy, że zarówno nagrań, jak i nagranych osób było dużo więcej, niż ujawniono do tej pory (66 nagrań, a na nich ponad 100 osób). Wiemy, że zarówno nagrań, jak i nagranych osób było dużo więcej, niż ujawniono do tej pory (66 nagrań, a na nich ponad 100 osób). Leszek Zych / Polityka
Platforma Obywatelska żąda od premiera wyjaśnień w sprawie ustaleń POLITYKI. O sprawie piszą już media światowe. A rząd milczy.

W części mediów, także społecznościowych, wrze po publikacji POLITYKI o rosyjskich tropach afery podsłuchowej. O sprawie zaczyna być głośno nawet za granicą (pisze o niej m.in. „The Guardian”), ale obsadzone przez PiS instytucje państwa, mające nas chronić przed obcą ingerencją, zastygły w grobowej ciszy. Milczy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czyli nasza główna instytucja kontrwywiadowcza. Milczy sejmowa komisja do spraw specsłużb kierowana przez posła PiS Marka Opiołę. Milczy prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, którego jednym z zadań jest „monitorowanie, ocena i opiniowanie bieżącej działalności organów władzy publicznej i innych państwowych jednostek organizacyjnych w sferze bezpieczeństwa pozamilitarnego”. Milczy wreszcie koordynator do spraw służb specjalnych, a zarazem wiceprezes PiS Mariusz Kamiński, który zwykle miał dużo do powiedzenia na temat różnych większych i mniejszych spraw o aferalnym tle.

PiS zbywa kpiną podejrzenia o rosyjskie tropy w sprawie afery taśmowej

Ta cisza zwraca uwagę zwłaszcza dlatego, że pamiętamy, jak przy okazji katastrofy smoleńskiej obóz PiS nakręcał narrację o rzekomej zmowie Tuska z Putinem i „Komoruskim” prezydencie, szukając na to dowodów nawet we wspólnych zdjęciach. Tylko nieliczni z PiS próbują zbyć temat kpiną i szyderstwem. „No nie wiem, jak by mi było w mundurze ambasadorskim” – tak Jarosław Kaczyński zareagował na słowa Grzegorza Schetyny, który zasugerował, że PiS za „taśmy Falenty” odwdzięczył się Rosji zgodą na większy import węgla do Polski.

Polityka 37.2018 (3177) z dnia 11.09.2018; Komentarze; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Zmowa?"
Reklama