Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Polskie nagrania

Przy-PISy Redaktora Naczelnego

Jerzy Baczyński Jerzy Baczyński Polityka

Znów taśmy rządzą polską polityką: nieoczekiwanie wróciła afera podsłuchowa, która przed czterema laty zdziesiątkowała rząd PO-PSL i walnie przyczyniła się do wyborczej wygranej PiS. Jest teoria, że powrót afery to sprawa wewnętrznych rozgrywek w PiS, ale dziennikarze Onet.pl, którzy ujawnili „taśmy Morawieckiego”, zapewniają, że detonacja nastąpiła wskutek zbiegu okoliczności, a jednym z zapalników była niedawna publikacja POLITYKI, w której Grzegorz Rzeczkowski wskazywał na rosyjskie tropy afery. Otóż redakcja Onet postanowiła sprawdzić, gdzie znajdują się akta sprawy (okazało się, że w Sądzie Najwyższym), zupełnie oficjalnie do nich dotarli, przejrzeli i znaleźli skład niewybuchów, w tym przede wszystkim (podobno mają też być inne) głośny dziś zapis restauracyjnych rozmów Mateusza Morawieckiego.

Jak mówi polskie przysłowie: słowo wróblem wyleci, a wołem powróci. Wiele wypowiadanych wtedy prywatnie zdań prezesa Morawieckiego dziś, kiedy prezes został premierem, rzeczywiście brzmi kompromitująco i już nie chodzi o knajacki (obecnie nazywany „męskim”) styl, ale jawne załatwiactwo, nepotyzm, swobodne traktowanie powierzonych pieniędzy, „elitaryzm i liberalizm” – w zupełnym kontraście do dzisiejszego, wystudiowanego, społecznikowskiego, patetycznego wizerunku premiera (treść nagrań analizuje Anna Dąbrowska i Wojciech Szacki). Pamiętając, jak PiS przed czterema laty kelnerskie podsłuchy triumfalnie ogłosił „taśmami prawdy”, znów się narzuca ludowe porzekadło: nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku; dziadek się śmiał i to samo miał.

Polityka 41.2018 (3181) z dnia 09.10.2018; Przy-PISy Naczelnego; s. 6
Oryginalny tytuł tekstu: "Polskie nagrania"
Reklama