Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Zimowy kamuflaż

PiS znów się kamufluje

PiS dzięki kamuflażowi i schodzeniu z linii frontu może wygrać ostatkiem sił. Aby potem imperialnie dokończyć swoją rewolucję. PiS dzięki kamuflażowi i schodzeniu z linii frontu może wygrać ostatkiem sił. Aby potem imperialnie dokończyć swoją rewolucję. Abedin Taherkenareh/EPA / PAP
Obóz rządzący niby wciąż ma wszystko pod kontrolą, ale widać zawahanie, chęć uspokojenia wyborców, ocieplenia wizerunku. Czy po tych burzliwych trzech latach PiS naprawdę jeszcze raz zamierza się kamuflować?
Kaczyński opatuli się proeuropejsko na zimę po to, aby na wiosnę razem z Morawieckim mówić o Unii co najwyżej z troską o jej przyszłość.Adam Chełstowski/Forum Kaczyński opatuli się proeuropejsko na zimę po to, aby na wiosnę razem z Morawieckim mówić o Unii co najwyżej z troską o jej przyszłość.

Pozycja rządzących przypomina stan chwiejnej równowagi: mogą wejść na drogę trwałego spadku sondaży albo dojdą do siebie i utrzymają się przy władzy. Ten moment musiał wyczuć prezes Jarosław Kaczyński, skoro zwołał do Jachranki klub parlamentarny po to, aby nagle wygłosić „ważne” przemówienie. Lidera PiS, jak stwierdził, zaniepokoiło, że jego ugrupowanie w oczach opinii publicznej może stać się „zwykłą partią”, ze swoimi aferami, pazernością, interesami. Kaczyński zawsze był na to wyczulony o wiele bardziej niż na zarzuty wywracania ustroju państwa, bo to tematyka dla koneserów – choć i konstytucji poświęcił trochę miejsca w przemowie, zaznaczając, że to PiS jest strażnikiem ustawy zasadniczej. Przede wszystkim jednak zaatakował symetrystów z ich hasłem „PiS-PO jedno zło”, podkreślając różnice między dzisiejszą władzą a poprzednią, że inna jest np. reakcja na afery i całkiem różna ich skala.

Słowa Kaczyńskiego świadczą o dużej nerwowości na Nowogrodzkiej, o obawie, że zaczyna dominować narracja nieprzyjazna PiS. W tym ogólnym „to nie my, to oni” Kaczyńskiego było coś głęboko defensywnego; kiedyś przewaga moralna PiS nad PO miała wśród wyborców z kręgu oddziaływania partii Kaczyńskiego status oczywistości. Teraz trzeba było o tym oficjalnie przypomnieć. Kaczyński ponadto dał wyraźny sygnał, że obecnie wszystko ma być podporządkowane wygranej w parlamentarnych wyborach w 2019 r., bo według niego ustalą one polską politykę na długie lata. Jeśli opozycyjny elektorat nie bardzo chce w to wierzyć, to dostał potwierdzenie z pierwszej ręki.

Tymczasem sygnały płynące z politycznego rynku są niejednoznaczne. Twarde parametry PiS wciąż trzymają się mocno. Duda, Morawiecki, Ziobro są w czołówce polityków z największym zaufaniem.

Polityka 50.2018 (3190) z dnia 11.12.2018; Polityka; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Zimowy kamuflaż"
Reklama