26 lutego 2019
Łańcuszek Antoniego
Misiewicze Macierewicza
Artykuł ten jest przedmiotem sporu w postępowaniu o ochronę dóbr osobistych, które toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie z powództwa Roberta Szustkowskiego, który kwestionuje niektóre jego twierdzenia uznając, że naruszają jego dobra osobiste. Niniejsze oświadczenie publikowane jest jako zabezpieczenie udzielone przez Sąd na czas trwania procesu.
26 lutego 2019
Aresztowany niedawno Bartłomiej M. to tylko jeden, choć najbardziej znany przypadek współpracownika byłego szefa MON, który zawdzięcza mu karierę. Wielu innych misiewiczów Macierewicza, jak ich się nazywa, nadal zajmuje ważne dla bezpieczeństwa Polski stanowiska.
Kariera samego Miśka tak jak się rozpędziła, tak kończy się właśnie zderzeniem ze ścianą. 28-letni Bartłomiej M. i piątka jego znajomych, m.in z MON i Polskiej Grupy Zbrojeniowej, zostali zatrzymani w poniedziałkowy poranek 28 stycznia. Grono można powiedzieć elitarne, bo oprócz samego Bartłomieja M., czyli byłego rzecznika i szefa gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza, znaleźli się w nim inni ludzie byłego szefa MON. M.in. były poseł PiS Mariusz Antoni K., były członek zarządu PGZ Radosław O., słynny z tego, że zanim trafił do największego w Europie Środkowej holdingu zbrojeniowego pracował – przez pewien czas razem z Bartłomiejem M. – w prowadzonej przez żonę aptece Aronia w Łomiankach pod Warszawą.
Polityka
9.2019
(3200) z dnia 26.02.2019;
Polityka;
s. 23
Oryginalny tytuł tekstu: "Łańcuszek Antoniego"