To gest, jakiego w historii Kościoła jeszcze nie było. Papież Franciszek całuje w rękę mężczyznę, który lata temu padł ofiarą księdza pedofila.
Mężczyzną był Marek Lisiński, szef Fundacji Nie Lękajcie Się. Do Watykanu, gdzie w zeszłym tygodniu trwał szczyt na temat pedofilii w Kościele, pojechał wraz z kilkoma członkami fundacji praktycznie w ciemno. Miesiąc wcześniej posłanka Joanna Scheuring-Wielgus napisała do papieża Franciszka osobisty list. Przedstawiła się, opisała swoją współpracę z Fundacją Nie Lękajcie Się i poprosiła, by poświęcił im choć pięć minut.
Polityka
9.2019
(3200) z dnia 26.02.2019;
Ludzie i wydarzenia. Kraj;
s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Wyjście z niebytu"