Na spotkaniach autorskich oczekuje się od nas anegdotek ze świata sztuki i kultury. Kto z kim się upił, przespał, gdzie aktualnie bywają pisarze oraz jakie skandale ostatnio wybuchły. Zwykle wciskamy jakąś przeterminowaną ploteczkę i staramy się pokazać od możliwie najbardziej kontrowersyjnej strony. Czemu nie powiemy prawdy? Bo prawda w naszym przypadku jest nudna, mieszczańska i spod znaku pozytywistycznej nowelki, a nie tabloidu.
Wstajemy rano. Coraz wcześniej, bo nie możemy się doczekać.