Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Koniec milczenia owiec

Episkopat do dymisji?

Zdrowe państwo potrzebuje zdrowego Kościoła. Zdrowe państwo potrzebuje zdrowego Kościoła. Łukasz Krajewski / Newspix.pl
Polski Kościół musi się oczyścić. Tylko kto się tym zajmie? I jak?
Abp Salvatore Pennacchio wyraził w imieniu Franciszka solidarność z ofiarami i dodał, że papież jest bardzo zaniepokojony.Krystian Maj/Forum Abp Salvatore Pennacchio wyraził w imieniu Franciszka solidarność z ofiarami i dodał, że papież jest bardzo zaniepokojony.

Dyskusja o moralnej kondycji Kościoła zeszła pod strzechy. I to podczas przygotowań w tysiącach polskich rodzin do uroczystości pierwszokomunijnych. I w środku kampanii wyborczej. To mocny cios w dominujący u nas model Kościoła i katolicyzmu.

„Nadchodzi sąd nad wilkami w koloratkach”, powiedział do wiernych w krakowskim kościele św. Barbary ojciec Jacek Prusak, jezuita, z wykształcenia psycholog, praktykujący psychoterapeuta. „To księża krzywdzą wasze dzieci. Nie swoje. Ofiarom należy się troska, także wasza, a nie wasze bieganie na klęczkach wokół księdza czy biskupa. Koniec z tym bałwochwalstwem, koniec”. Reakcja na homilię o. Prusaka była niespotykana. Wierni wstali z ławek i bili brawo.

Kaznodzieja odwołał się do głęboko zakorzenionego wyobrażenia Kościoła jako owczarni, w znaczeniu wspólnoty duchownych i wiernych, w tym dzieci. Jeśli księża mają być pasterzami, nie mogą być „wilkami w koloratkach”. Krzywda wyrządzana przez nich bezbronnym dzieciom niszczy zaufanie do Kościoła może jeszcze mocniej niż agitacja polityczna i uleganie pokusom materialnym, dążenie do bogacenia się i rozmaitych przywilejów.

Problem systemowy

Utrata zaufania wiernych odbiera Kościołowi rację bytu. Dlatego po debiucie filmu Sekielskich zawrzało w Kościele, mediach, klasie politycznej, a przede wszystkim w społeczeństwie, w tym wśród katolików. Przekraczane są podziały polityczne. Oto publicysta prawicowego tygodnika „Do Rzeczy” Tomasz Terlikowski, doktor teologii, ojciec pięciorga dzieci, ostrzega, że „albo zatem zaczniemy oczyszczać się sami, rzeczywiście wprowadzimy wszystkie struktury prawne i zasady (są diecezje, w których jest nieźle), albo oczyszczenie zrobią za nas liberalne media. Tylko że wtedy nie będzie czego w polskim Kościele zbierać.

Polityka 21.2019 (3211) z dnia 21.05.2019; Temat z okładki; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Koniec milczenia owiec"
Reklama