Władza zapowiada, że po wygranych wyborach przeprowadzi repolonizację mediów. W praktyce może to oznaczać przejmowanie wskazanych tytułów przez wskazanych ludzi. Taką operację Jarosław Kaczyński raz już przeprowadził. POLITYKA dotarła do akt sprawy, która odsłania kulisy jego starań o gazetę „Express Wieczorny”.
Akta przeleżały 25 lat w archiwum Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście. Dziś ich lektura może szokować: wysoki rangą polityk chodził po urzędniczych gabinetach, by „załatwiać” nieruchomości dla założonej przez siebie fundacji.
„Były naciski ze strony Kancelarii Prezydenta. Przychodził pan Jarosław Kaczyński” – zeznał przed sądem ówczesny wicewojewoda warszawski Krzysztof Łypacewicz.
„Przychodził jako kto? Czy jako przedstawiciel Kancelarii Prezydenta, czy jako prywatna osoba?
Polityka
27.2019
(3217) z dnia 02.07.2019;
Polityka;
s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Expressowe przejęcie"