Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Szpiony i piony

Polski szpieg trafił do łagru

Proces Polaka oskarżonego o szpiegostwo ruszył 10 czerwca. Proces Polaka oskarżonego o szpiegostwo ruszył 10 czerwca. Marta Frej
Zagadkowa seria zatrzymań w Rosji oskarżanych o szpiegostwo – Polaka i trójki Rosjan – obniża i tak już niską reputację naszych służb. Mamy kryzys o skali nienotowanej od lat.
Siedziba FSB w Moskwie.Foma/Wikipedia Siedziba FSB w Moskwie.

W poniedziałek 16 września rosyjski Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok dla polskiego szpiega – 14 lat kolonii karnej. – W każdym szanującym się państwie taka sytuacja jest alarmem dla struktur dyplomatycznych i wywiadowczych. Wszystkie działania jawne i tajne powinny być nakierowane na ochronę naszego obywatela, niezależnie od tego, czy realizował, czy nie realizował zadań wywiadowczych – komentuje wyrok płk Paweł Białek, były wiceszef ABW. – Być może działania rządu PiS są bardzo dyskretne i w najbliższej przyszłości przyniosą jakieś efekty, ale niestety dziś nie ma żadnych przesłanek na to, że podejmowane są jakieś działania. Nawet dla laika jest oczywiste, że nasz obywatel padł ofiarą kombinacji operacyjnej FSB i że nie jest to sprawa kryminalna. Ale całkowite odcięcie jawnych i poufnych kontaktów ze służbami Rosji uniemożliwia podjęcie jakichkolwiek poufnych negocjacji. Jeśli czegoś nie zrobimy, to nasz obywatel może nie przeżyć pobytu w kolonii karnej.

***

Poniższy tekst o kulisach sprawy ukazał się w „Polityce” 6 sierpnia 2019 r.

Najmocniej przebił się news o skazaniu za szpiegostwo przez moskiewski sąd Mariana Radzajewskiego, Polaka z Białegostoku. Za sprawą kryje się dramat człowieka, ojca siódemki dzieci, którego czeka 14-letnia odsiadka w łagrze o zaostrzonym rygorze. Jak twierdzą ci, którzy znają realia rosyjskiego systemu penitencjarnego, jeśli nie uda się go wyciągnąć, czeka go tam walka o życie. – Jako szpion będzie stał najniżej w hierarchii łagrowej, co z kolei znaczy, że znajdzie się na łasce i niełasce strażników oraz współwięźniów – mówi były oficer kontrwywiadu, który specjalizował się w akcjach przeciwko rosyjskim służbom. Niepokojące jest również to, że choć przypadek Radzajewskiego nie jest odosobniony, polskie władze najwyraźniej nie mają pomysłu, jak rozwiązać kryzys.

Polityka 32.2019 (3222) z dnia 06.08.2019; Temat z okładki; s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Szpiony i piony"
Reklama