Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Pieniądze to nie wszystko

Mizerski na bis

Defilada pokazała, że polskie wojsko, na które wciąż brakuje pieniędzy z budżetu, w telewizji wygląda nieźle.

Święto Wojska Polskiego i związana z nim defilada wzmogły dyskusję o stanie naszej armii. Wśród specjalistów zdecydowanie przeważają głosy, że jej sytuacja jest kiepska, a niektóre rodzaje wojsk, np. marynarka wojenna, istnieją tylko teoretycznie. Chociaż moim zdaniem marynarka wojenna znajduje się z tego powodu w o wiele lepszej sytuacji niż te rodzaje wojsk, które w odróżnieniu od niej istnieją naprawdę. Patrząc na tylko teoretycznie istniejącą marynarkę, bardzo trudno dostrzec jej rzeczywiste słabości i zły stan techniczny, tymczasem przyglądając się rzeczywistym wojskom lądowym, od razu widać, że dysponują one sprzętem rzeczywiście nieprzydatnym na współczesnym polu bitwy albo że wiele helikopterów i myśliwców bojowych MIG-29 w rzeczywistości nie lata, a niektóre czołgi ledwo jeżdżą.

Mimo tych mankamentów defilada pokazała, że polskie wojsko, na które wciąż brakuje pieniędzy z budżetu, w telewizji wygląda nieźle, chociaż osobiście uważam, że nie aż tak dobrze, jak dajmy na to marszałek Karczewski. Może dlatego, że w odróżnieniu od wojska, na marszałka Karczewskiego pieniądze z budżetu są, mimo że jak wiadomo panu marszałkowi na pieniądzach nie zależy, bo całe życie pracuje dla idei, a pieniądze dostaje dlatego, że po prostu mu się należą.

Ostatnio pojawiły się kontrowersje dotyczące okazałej, pięknie położonej willi, którą S. Karczewski za pieniądze podatników zamieszkuje. Niektórzy uważają, że mógłby mieszkać skromniej, ale nie mają racji, bo jestem pewien, że jakby mógł, toby mieszkał. Niestety nie może, bo gdyby tej willi nie zajmował, stałaby ona pusta, co w kraju, w którym dramatycznie brakuje mieszkań, jest absolutnie nie do przyjęcia. Zresztą S. Karczewski podkreśla, że w willi nie mieszka dla przyjemności czy ze względu na siebie, tylko ze względu na godność urzędu, która „powinna być w jakiś sposób brana pod uwagę”.

Polityka 34.2019 (3224) z dnia 20.08.2019; Felietony; s. 91
Oryginalny tytuł tekstu: "Pieniądze to nie wszystko"
Reklama