Premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniego wystąpienia w Katowicach ogłosił i symbolicznie podpisał pakt dla przedsiębiorców. Co ich czeka?
- Po pierwsze: ulga w wysokości 500 zł dla wszystkich małych i średnich firm (o przychodach do 10 tys. i dochodach do 6 tys. zł miesięcznie) w płatności na ZUS.
O co tu chodzi i kto na tym skorzysta? Do 10 tys. zł wzrośnie limit przychodu, który będzie uprawniał do ulgi. Ulga będzie zaś uzależniona od wysokości dochodu. 500 zł zyskają ci, których dochody wynoszą ok. 2 tys. zł. „Zmiana ma kosztować budżet 1,5–2 mld zł, w zależności od tego, ile firm skorzysta” – mówił Morawiecki.
- Po drugie: zryczałtowany ZUS na poziomie takim jak do tej pory dla przedsiębiorców o przychodach wyższych niż 10 tys. zł miesięcznie.
Premier ugasił więc pożar, który wzniecił dwa tygodnie temu, zapowiadając uzależnienie składek dla wszystkich przedsiębiorców od ich dochodów. Wyższe składki musiałyby wówczas płacić wszystkie firmy z dochodem ponad 2,8 tys. zł miesięcznie. Minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz ostrzegała, że poda się do dymisji, jeśli ta zmiana wejdzie w życie.
- Po trzecie: prosty PIT – ryczałt do 2 mln euro
- Po czwarte:CIT na poziomie 9 proc. do 2 mln euro przychodów
- Po piąte: 1 mld zł przeznaczony na program wsparcia inwestycji strategicznych.
Według ekspertów obniżenie podatku CIT dla firm, których przychody wynoszą do 2 mln euro, tak samo jak zapowiadany dla nich prosty PIT, to zmiany, które nie mają większego znaczenia.
Będzie podwyżka składek
Przypomnijmy, choć premier nie wspomniał o tym w Katowicach, że rząd już zapowiedział podwyżkę składek dla Polaków, którzy pracują na umowy o pracę.