Kraj

Wybory poza miejscem zamieszkania? Ostatni moment, żeby mieć szansę zagłosować

Lokale wyborcze będą otwarte od godz. 7:00 do 21:00. Lokale wyborcze będą otwarte od godz. 7:00 do 21:00. Anna S. Kowalska / Polityka
Wtorek 8 października to ostatni dzień, żeby dopisać się do spisu wyborców w dowolnej gminie w Polsce.

Interaktywna infografika „Polityki”: Sprawdź kandydatów do Sejmu i Senatu

Głosowanie poza miejscem zamieszkania

Wniosek o dopisanie do spisu wyborców w miejscu, w którym akurat będziesz, należy złożyć do 8 października (wtorek włączenie). Można zrobić to przez internet (trzeba użyć profilu zaufanego) albo bezpośrednio w urzędzie gminy lub miasta, gdzie planujesz zagłosować. Dopisanie do spisu spowoduje automatycznie wykreślenie ze spisu w miejscowości, w której byłaś lub byłeś dopisany wcześniej.

Z kolei do 11 października można pobrać zaświadczenie o prawie do głosowania w innym miejscu. Jeśli nie wiesz, gdzie będziesz w dniu wyborów, możesz zagłosować na podstawie zaświadczenia o prawie do głosowania w każdym lokalu wyborczym w kraju i za granicą. Wniosek o takie zaświadczenie należy złożyć – osobiście, telefonicznie lub mailowo – w urzędzie gminy, w którym wyborca jest na stałe wpisany do rejestru wyborców. To jednorazowe zaświadczenie można odebrać osobiście lub przez upoważnioną osobę.

Głosowanie w szpitalach, DPS-ach, zakładach karnych i domach studenckich

W zakładach leczniczych, domach pomocy społecznej, zakładach karnych, aresztach śledczych, a także w domach studenckich utworzono (zgodnie z kalendarzem wyborczym w tym roku do 8 września) specjalne obwody do głosowania, więc ci, którzy w czasie wyborów będą przebywać w tych placówkach i zostali w nich dopisani do list wyborców (co potwierdza dyrektor danej jednostki), tam właśnie mogą oddać swój głos. Ci wyborcy zostaną z urzędu skreśleni ze spisu w miejscu stałego zamieszkania.

Komisja wyborcza do spisu dodaje osoby, które do danej jednostki przybyły najpóźniej dzień przed wyborami. W dniu wyborów nie ma możliwości sprawdzenia, czy dana osoba nie oddała już głosu, i w takiej sytuacji zagłosować można jedynie na podstawie zaświadczenia o prawie do głosowania, które umożliwia oddanie głosu w dowolnym miejscu w kraju i za granicą. Warto pamiętać, że obwody w szpitalach, aresztach, domach pomocy itd. utworzone są dla ich pensjonariuszy, a nie dla ich gości.

Czytaj także: Uwaga na „tajne” sondaże. Ktoś tu nami manipuluje

Jak głosować za granicą

Za granicą także powstaną lokale wyborcze. Ich adresy można znaleźć na stronach konsulatów, MSZ i PKW. Głosujemy na dwa sposoby:

  • na podstawie uzyskanego w Polsce zaświadczenia (patrz wyżej);
  • dopisując się do spisu wyborców prowadzonego przez konsula w kraju, w którym będziemy przebywać w dniu wyborów – do 10 października. Zgłoszenie takie można przekazać osobiście w konsulacie, telefonicznie lub pisemnie (w tym mailowo). W zgłoszeniu należy podać imię i nazwisko, imię ojca, datę urodzenia, PESEL, adres stałego zamieszkania w kraju, numer paszportu oraz dane dotyczące jego wydania.

Jeśli wyborca na stałe mieszka za granicą, ale w dniu wyborów będzie w Polsce, może zagłosować w kraju na podstawie ważnego paszportu i dokumentu potwierdzającego stałe zamieszkanie za granicą (karta stałego pobytu, zaświadczenie o zameldowaniu, dokument o zatrudnieniu za granicą itp.).

Głosowanie po przeprowadzce

Do 4 października można wpisać się do stałego rejestru wyborców prowadzonego w danej gminie (dzielnicy). Z takiej możliwości mogą skorzystać też osoby stale przebywające na terenie gminy (dzielnicy), które są zameldowane w innych miejscach. Aby potwierdzić fakt stałego zamieszkania na danym terenie, urzędnik może poprosić o jakiś ważny dokument, np. umowę najmu lokalu lub akt notarialny zakupu mieszkania.

Czytaj także: Numery list wyborczych wylosowane

Kto może głosować przez pełnomocnika?

Przez pełnomocnika mogą głosować osoby, które najpóźniej w dniu głosowania ukończą 75 lat. Wniosek o sporządzenie pełnomocnictwa trzeba pobrać ze strony urzędu gminy (dzielnicy) i przesłać do urzędu pocztą lub dostarczyć przez zaufaną osobę do 4 października. Takie pełnomocnictwo sporządza się w obecności urzędnika w dowolnym miejscu wskazanym przez tego, kto chce zagłosować – również w jego domu. Pełnomocnictwo można cofnąć najpóźniej dwa dni przed wyborami lub głosując osobiście, zanim zdąży zrobić to pełnomocnik.

Pełnomocnikiem może być osoba wpisana do rejestru w tej samej gminie (w dzielnicy) co osoba, która potrzebuje pełnomocnika lub posiadająca zaświadczenie o prawie do głosowania (pod warunkiem że osoba ta zmieniła miejsce pobytu przed wyborami i wystąpiła do właściwego urzędu gminy o zaświadczenie o prawie do głosowania).

Z możliwości głosowania przez pełnomocnika mogą skorzystać także osoby, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.

Kto może zagłosować korespondencyjnie

Osoby niepełnosprawne mogą też głosować korespondencyjnie. Termin na złożenie wniosku o takie głosowanie upływa 30 września. Zgłoszenie przekazuje się do urzędu gminy (dzielnicy) ustnie, pisemnie, faksem lub przez internet.

We wniosku można poprosić o specjalną nakładkę na kartę do głosowania w alfabecie Braille’a. Nie później niż tydzień przed wyborami otrzymasz do rąk własnych pakiet wyborczy ze zwrotną kopertą. Zgłosi się po nią najpóźniej w przedwyborczy piątek upoważniony pracownik Poczty Polskiej. Przesyłkę można też dostarczyć osobiście pod adres komisji wskazanej na kopercie zwrotnej.

Cisza wyborcza

Cisza wyborcza rozpoczyna się na 24 godziny przed dniem głosowania, czyli 12 października o godz. 0:00, i trwa do zakończenia głosowania w Polsce, tj. do godz. 21:00 w niedzielę 13 października, pod warunkiem że żadna z obwodowych komisji wyborczych w wyniku nadzwyczajnych wydarzeń nie podejmie uchwały o przedłużeniu głosowania.

Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Radosław Sikorski dla „Polityki”: Świat nie idzie w dobrą stronę. Ale Putin tej wojny nie wygrywa

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik
18.04.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną