Wielu jest wygranych ostatnich wyborów. Lewica i Zieloni – wiadomo. Takoż Zbigniew Ziobro, który w odróżnieniu od Mateusza Morawieckiego nie musi już drżeć o miejsce w rządzie. Ziobro może stworzyć nie tylko alternatywny klub, ale i w sojuszu z bratnią Konfederacją stworzyć polski Jobbik. Wobec zdrowotnych i kalendarzowych oznak schyłku Jarosława Kaczyńskiego minister sprawiedliwości uplasował się tym razem jako delfin rzeczywisty, a nie gazetowy.
Najbardziej osobiście ucieszył się zapewne Stanisław Gawłowski, który jeszcze w zeszłym roku kosztował więziennego chleba, a teraz, dzięki 320 ekstragłosom zdobytym wbrew woli macierzystej partii, zdecydował o utracie Senatu przez partię rządzącą.