Zdawałem sobie sprawę ze stawki wyborów, ale nie byłem optymistą co do ich wyników. Spodziewałem się dość wyraźnego zwycięstwa PiS. Końcowy rezultat jest więc lepszy, niż zakładałem. Zwycięstwo opozycji w wyborach do Senatu jest znakiem nadziei na przyszłość. Okazało się także, że wcale nie było przesądzone, iż obóz władzy będzie dysponował bezwzględną większością w Sejmie. Gdyby kampania wyborcza Koalicji Obywatelskiej była bardziej spójna i mniej chaotyczna, mogło być inaczej.
Co czeka nas w najbliższej przyszłości?