Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Jak poseł Czarnecki mydlił oczy ws. sylwestrowych zdarzeń w swoim domu

Ryszard i Przemysław Czarneccy Ryszard i Przemysław Czarneccy Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
Prokuratura chce postawić zarzuty Przemysławowi Czarneckiemu, który miał pociąć nożem rękę ojcu chrzestnemu swojej córki. Poseł jeszcze pół roku temu twierdził w Polskim Radiu, że nie jest „nawet stroną w tej sprawie”.

„Prokuratura Okręgowa w Warszawie – za pośrednictwem Prokuratora Generalnego – skierowała do marszałek Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu jednemu z posłów w związku ze zdarzeniem, do jakiego doszło nad ranem 1 stycznia 2019 r. w jego mieszkaniu” – poinformował prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik warszawskiej prokuratury. Wniosek dotyczy czynu z art. 157 par. 1 Kodeksu karnego (naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia), za co grozi posłowi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Wygląda poważnie.

Przypomnijmy, że Przemysław Czarnecki, syn europosła PiS Ryszarda, spędził ostatniego sylwestra w swoim domu na warszawskim Wilanowie razem z żoną i chrzestnym ich córki. Nad ranem miało tam dojść do awantury o podłożu osobistym, prawdopodobnie chodziło o zazdrość. Interweniowała policja, którą wezwał parlamentarzysta. Przyjechało też pogotowie. Znajomy Czarneckiego miał przecięty palec. Czarnecki mówił mediom, że jego gość „miał bodajże 2,3 promila”, a on był trzeźwy. „Jestem zdziwiony, ale sam zrzeknę się immunitetu i będę bronił się przed sądem” – powiedział dziennikarzowi Onetu.

Czytaj także: Jak Ryszard Czarnecki holuje syna. Nowy wątek na taśmach

Poseł Czarnecki o „jakimś tam dochodzeniu”

O tę sprawę w czerwcu, w kampanii wyborczej, pytała Przemysława Czarneckiego w Polskim Radiu Małgorzata Raczyńska-Weinsberg. W programie „Nieznani znani” przepytuje polityków z ich prywatnego życia. Ponieważ jej samej po drodze z PiS, to dla ludzi z partii Jarosława Kaczyńskiego jest w tych rozmowach bardzo wyrozumiała.

Reklama